Gaśnie światło,
Ginie nadzieja,
Umiera życie.
W tej apokaliptycznej pustce
jest coś co może ułatwić mi
przetrwanie... miłość.
Może stać się światłem,
odradzającą się nadzieją
lub nowym życiem.
Jest tylko jeden problem,
Ty mnie nie kochasz.
I nie wiem czy łudzić się nadzieją
na miłość, czy prowokować śmierć...?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz